Jest po prostu idealne. Mocno czekoladowe a jednocześnie cudownie pomarańczowe.
Ciasto nie zawiera mąki. Jest bardzo wilgotne, ponieważ w jego składzie są zblendowane całe pomarańcze. Bardzo polecam!
Z przepisu Nigelli Lawson.
Składniki:
- 2 średniej wielkości pomarańcze o cienkiej skórce(około 375g)
- 250 g drobnego cukru
- 200g zmielonych migdałów
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 6 jaj
- 50g kakao
Pomarańcze gotować na wolnym ogniu przez 2 godz. lub do miękkości ( ja miałam już miękkie po 40 minutach).
Gdy są już miękkie osączyć i ostudzić. Przeciąć każdą na 4 części, usunąć pestki i zblendować razem ze skórkami.
Do rozdrobnionych pomarańczy dodać pozostałe składniki i jeszcze chwilę miksować.
Tak przygotowaną masę przelać do tortownicy o średnicy 20cm, wyłożonej papierem do pieczenia.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180st.C i piec około 1h, jednak po upływie 40 minut należy sprawdzić patyczkiem czy nie jest już gotowe.
Upieczone ciasto można polać polewą czekoladową lub posypać cukrem pudrem.
Smacznego!
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180st.C i piec około 1h, jednak po upływie 40 minut należy sprawdzić patyczkiem czy nie jest już gotowe.
Upieczone ciasto można polać polewą czekoladową lub posypać cukrem pudrem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz