Amerykański klasyk - ciasto zbite, ciężkie wręcz gliniaste, ale za to jakie pyszne!!! Oto wersja podstawowa bez orzechów i dodatków. Zaczniemy od niej, a później spróbujemy kolejnych odsłon tych pyszności. Polecam!
Składniki:
- 200 g gorzkiej czekolady (ja użyłam połowę mlecznej)
- 2/3 kostki masła 250 g
- 1 szklanka cukru
- 3 jajka
- olejek waniliowy
- 1 szklanka mąki
- szczypta soli
Czekoladę z masłem rozpuścić w kąpieli wodnej lub podgrzewając na małym ogniu, odstawić do lekkiego przestygnięcia. W misce ubijać cale jajka z cukrem i olejkiem waniliowym przez przynajmniej 5 minut.
Do miski z ubitymi jajkami wlewać masę czekoladową i ciągle miksować. Po trochu dodawać przesianą mąkę i sól. Miksować na wolnych obrotach.
Wylać masę na formę o wymiarach 30 - 40cm (w większej brownies będą niższe) wyłożoną papierem do pieczenia. Piec przez 20 minut w temp. 160 st.C. Wystudzić i pokroić.
Smacznego!
super to ciasto wygląda i pewnie świetnie smakuje;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie się piecze... mam nadzieję, że będzie równie dobre jak to, które niedawno jadłam :)
OdpowiedzUsuńPoganiana przez moją Drogą Koleżankę już spieszę z komentarzem :)
OdpowiedzUsuńCiasto wyszła przepyszne, od tamtego czasu piekłam je już cztery razy. I podrzucam przepis znajomym, bo wszystkim bardzo smakuje :) Teraz chcę wypróbować jaśniejszej wersji :)
Chyba znam kolezankę, ale cieszę się że przepis sie sprawdza!
OdpowiedzUsuń