Pyszny! Długo utrzymuje świeżość. Ma chrupiącą skórkę i mięciutki środek. Przepis na ciasto zapożyczyłam ze strony Moje Wypieki.pl, jednak na nadzienie użyłam gotowej masy makowej. Wiem, że własnej roboty zawsze jest inna, pyszniejsza i bardziej dopasowana do naszych preferencji smakowych, jednak w moim obecnym stanie staram się ograniczać niektóre prace, zastępując je gotowymi produktami. Mimo to, do gotowej już masy dodałam jeszcze trochę suszonej żurawiny i orzechów, tak jak lubimy najbardziej. Jeśli nie chcecie się martwić czy uda się czy nie to ten przepis jest najbardziej odpowiedni. Polecam!
Składniki:
- 3 szkl. mąki
- 180 ml ciepłego mleka
- 150 g rozpuszczonego i ostudzonego masła
- 6 żółtek
- 45 g świeżych lub 21 g suchych drożdży
- 6 łyżek cukru
- 0,5 łyżeczki soli
- 1,5 łyżki spirytusu (może być rum lub wódka)
- 1 op. cukru waniliowego
dodatkowo:
- 1 puszka masy makowej
Z mleka, cukru i drożdży zrobić rozczyn. Kiedy ruszy dodać resztę składników poza masłem. Wyrobić, a następnie dodać ostudzone masło. Dobrze wyrobić i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Jeśli używamy drożdży suchych, wówczas wystarczy je wymieszać z mąką i dodać resztę składników bez robienia rozczynu.
Jeśli używamy drożdży suchych, wówczas wystarczy je wymieszać z mąką i dodać resztę składników bez robienia rozczynu.
Gdy wyrośnie podzielić ciasto na 3 części. Każdą rozwałkować podsypując mąką w kształt prostokąta i rozsmarować nadzienie makowe i zwinąć w rulon. Arkusz papieru posmarować olejem i owinąć nim każdy rulon z osobna.
Piec w temp. 180 st.C przez 30-40' (termoobieg 165st. C przez 25-30'). Ostudzić i polukrować.
U mnie takie makowce zawsze robi babcia :)
OdpowiedzUsuń