W moim rodzinnym domu zawsze były pieczone właśnie o tej porze. Pamiętam, że mama wypiekała kartonik pierników i drugi z ciastkami z cukrem. Do świąt nie piekło się wówczas już żadnych innych wypieków. Dopiero króciutko przed Wigilią, wypiekane były serniki, makowce i jeszcze inne smakowitości. Jednak na czas adwentu tradycja to ciacho z cukrem i pierniki. Dziś już we własnym domu nie wypiekam takich ilości, a ciastek i wszelkiego rodzaju słodkości jest całe mnóstwo dostępnych przez okrągły rok. Mimo to nie wyobrażam sobie oczekiwania na Święta bez upieczenia pierniczków. Właśnie teraz smakują najlepiej.
Najlepsze w tych pierniczkach jest to, że nie trzeba tygodniami czekać, aż namiękną. Po upieczeniu i polukrowaniu wystarczy je tylko przełożyć do kamionkowego naczynia lub plastikowego pojemnika, a już po kilku godzinach czy na drugi dzień są przyjemnie miękkie. Dokładnie takie jak powinny być. Polecam!
Składniki:
- 1 i 1/2 kg mąki
- 1/2 kg cukru
- 2/3 szkl. płynnego miodu
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 opak. proszku do pieczenia (ok.15g)
- 2 opakowania przyprawy do pierników
- 2 łyżeczki kawy zaparzonej w 1 szkl. wody
- 2-3 łyżki kakao
- 5 jajek
- 2 kostki margaryny lub masła ( po 250g)
- 5 łyżek cukru do przepalenia
lukier:
- białko jajka
- około 1 szkl. cukru pudru (ilość zależy od tego jak duże było białko)
5 łyżek cukru wsypać na suchą patelnię i skarmelizować. Gdy karmel będzie już ciemnobrązowy (uwaga żeby nie spalić) wlać do niego zaparzoną kawę, dodać margarynę, miód i resztę cukru. Ogrzewać, aż do rozpuszczenia się cukru i trochę przestudzić.
Mąkę przesiać do dużej miski, dodać proszek, sodę, przyprawę i kakao i wymieszać. Przelać lekko ciepłą, zgęstniałą masę z patelni do mąki, wbić jajka i dobrze wyrobić.
Pozostawić ciasto do wychłodzenia, a następnie rozwałkować według upodobania i wykrawać dowolne kształty. Im cieńsze ciasto rozwałkujemy tym twardsze będą pierniczki.
Piec 12-15 min. w temp.185-190 st.C (termoobieg 170st.C przez 8-10 min.). Studzić na kratce. Polukrować.
Lukier przygotować ucierając białko z cukrem pudrem do momentu, aż nie będzie grudek. Lukier nie może być za rzadki.
Hej, mam pytanko. Dwie kostki masla po 250 g czy ogolnie 250 g masla? Bede wdzieczna za pomoc, bo chcialam dzis robic te pierniczki ;)
OdpowiedzUsuńTak, 2 kostki masła - każda po 250g (w sumie 500g tłuszczu). Zaraz dopiszę, żeby nie było wątpliwości.Życzę smacznego i pozdrawiam!!!
Usuń