Stary przepis na ciasto z pożółkniętego już zeszytu, nieco odświeżony i uwspółcześniony znakomicie nadaje się na wykorzystanie pozostałych białek. Ciasto jest pulchniutkie i smaczne, idealne do sobotniej kawki. Bardzo proste w przygotowaniu, a proporcje łatwe do zapamiętania. Jeśli nie mamy ochoty na bezy ten przepis jest doskonały na wykorzystanie białek, które zostały nam choćby z robienia pączków. Polecam!
Składniki:
- 1 szkl. mąki
- 1 szkl. suchego maku
- 1 szkl.cukru
- 1 szkl. białek
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka zapachu waniliowego
- szczypta soli
- 250 g margaryny (rozpuszczonej i ostudzonej)
- 4 łyżki kremu czekoladowego (np. nutella)
- kilka posiekanych orzeszków do posypania
Białka ze solą ubić na sztywno. Ciągle ubijając dodawać porcjami cukier. Następnie przesianą mąkę z proszkiem i mak. Wszystko wymieszać, a na końcu dodać rozp. margarynę i esencję waniliową.
Wymieszać i wylać do formy wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec w temp. 180st.C przez około 45-50' do tak zwanego suchego patyczka (termoobieg 160st.C przez około 30').
Po upieczeniu chwilę ostudzić i na jeszcze lekko ciepłym rozsmarować krem czekoladowy i posypać orzeszkami.
Jaki ładny piegusek :-)
OdpowiedzUsuń