Bardzo proste i szybkie w przygotowaniu. Do ich przygotowania używamy całych jajek, a nie jak to przeważnie przy robieniu kokosanek bywa - samych białek. Ciasteczka są chrupiące z zewnątrz, a miękkie i lekko ciągnące w środku. Spód kokosanek pokryty jest czekoladą. Polecam!
Przepis pochodzi ze strony joyofbaking.com. Składniki:
- 2 duże jajka
- łyżeczka esencji waniliowej
- szczypta soli
- 1 szkl. cukru
- 3 szklanki wiórek kokosowych
- 115g czekolady mlecznej lub deserowej
- łyżeczka masła
Białka wystarczy trochę roztrzepać miotełką do ubijania, żeby je napowietrzyć. Dodać do nich sól i wanilię.
Następnie wsypać cukier i chwilę ubić żeby się nieco rozpuścił. Na koniec wmieszać wiórki.
Nabierać odrobinę masy np. łyżką do lodów lub zwykłą łyżką stołową i kłaść na blaszkę wyłożoną pergaminem formując ciasteczka. Odstępy miedzy ciasteczkami nie muszą być duże, gdyż ciastka się nie rozleją i niezbyt urosną.
Piec na złoty kolor przez 15-18 minut w temp. 180st.C (termoobieg 170 st.C).
Po upieczeniu ostudzić całkowicie na kratce.
Czekoladę rozpuścić z masłem w kąpieli wodnej lub mikrofalówce.
Ostudzone ciasteczka zanurzać spodami w czekoladzie i układać czekoladowym spodem do dołu. Żeby czekolada zastygła można kokosanki włożyć na ok. 30' do lodówki, a później wystarczy oderwać je delikatnie od pergaminu. Można je również zostawić bez schładzania i poczekać, aż czekolada zastygnie.
Smacznego!
Kokos, czekolada - sama dobre rzeczy! Częstuję się!
OdpowiedzUsuńPysznie u Ciebie!
Pozdrawiam:)
Dziękuję i smacznego!
UsuńLubię kokosanki, a w czekoladzie to już pełen wypas:)
OdpowiedzUsuńwyglądają smakowicie !
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokosanki ale sama nigdy nie robiłam. Twoje wyglądają bosko, więc pora upiec je samej.
OdpowiedzUsuń