Od tej pory to moje ulubione ciasteczka czekoladowe. Mięciutkie w środku, lekko ciągnące smakiem i konsystencją przypominające brownies. Przygotowuje się je w bardzo prosty sposób, a efekt końcowy jest naprawdę super. Smakują rewelacyjnie, szczególnie jeszcze cieplutkie ze szklanką zimnego mleka. Bardzo polecam!
Przepis ze strony joyofbaking.com.
Składniki:
- 4 łyżki masła
- 230 g czekolady deserowej (lub 1/2 deserowej i 1/2 mlecznej)
- 2 łyżeczki esencji waniliowej
- 100 g cukru
- 2 jajka
- 195 g mąki
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki soli
- cukier puder do obtoczenia
Czekoladę rozpuścić z masłem w kąpieli wodnej. Ostudzić do temp. pokojowej.
Jajka ubić z cukrem przez około 3-5 minut. Dodać wanilię i dalej ubijając dodawać po trochu przestudzoną, rozpuszczoną czekoladę z masłem.
Mąkę wymieszać z solą i proszkiem i przesianą dodać do ubijanej masy.
Wszystko dokładnie ze sobą zmiksować lub wymieszać na gładką, jednolita masę.
Przełożyć do mniejszej miseczki i owinąć ja folią spożywczą.
Odłożyć ciasto na kilka godzin lub na noc do lodówki, aż ciasto zgęstnieje na tyle żeby można z niego formować kulki.
Gotowe ciasto urywać palcami i formować kulki o wielkości orzecha włoskiego lub dowolnej. Każdą kulkę obtaczać grubo w cukrze pudrze i układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Kulki ciasta układać w 4-5 cm odstępach. Nie spłaszczać kulek, same się troszkę rozejdą.
Piec w temp. 165st.C przez 8-10 minut (nie dłużej! bo będą przesuszone). Tylko boki mają być podpieczone.
Upieczone ciasteczka zostawić na blaszce przez około 1-2 minuty.
Serwować jeszcze cieplutkie - takie są najsmaczniejsze.
Uwielbiam je! Ja piekę z dodatkiem mięty - polecam, są przepyszne!
OdpowiedzUsuńOd dziś to moje ulubione ciasteczka;)
OdpowiedzUsuńcodziennie chyba jestem na Pani blogu
piekę co chwilkę coś innego ,wczoraj pączki
dzisiaj ciasteczka juz mam a jutro
coś pysznego poszukam ...
pozdrawiam
kaśka
Bardzo się cieszę Kasiu,że mnie tak często odwiedzasz :)
OdpowiedzUsuńa skoro tak często tez pieczesz to znaczy że musi rodzince smakować, więc cieszę się podwójnie :)
Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę miłego pieczenia!