Nie miałam wczoraj ochoty piec żadnych ciast, ale na coś pysznego zawsze mam ochotę. Szybko przygotowałam kremowo-owocowy deser. Deser jest bardzo brzoskwiniowy. Nie za słodki i orzeźwiający. Prosty i szybki w przygotowaniu. Najbardziej dłuży się czekanie, aż pyszność się schłodzi i będzie można zajadać. Polecam!
Składniki:
- 1 puszka brzoskwiń w syropie (około 500g)
- 3 łyżki cukru pudru
- 1 i 1/2 łyżki żelatyny
- 2 łyżki soku z cytryny
- 300 ml śmietany kremówki (w UK może być double cream)
Odlać pół szklanki syropu brzoskwiniowego do małego garnka i i wsypać do niego żelatynę. Wymieszać i zostawić żeby napęczniała.
Osączone brzoskwinie zmiksować blenderem na mus z 1 łyżką cukru pudru. Do musu dodać sok cytrynowy i zamieszać. Odlać 1/2 szkl. musu do ozdobienia wierzchu deseru.
Napęczniałą żelatynę podgrzewać na małym ogniu, aż się rozpuści. Nie zagotować! Ostudzić.
Ubić kremówkę z pozostałym cukrem.
Przestudzoną żelatynę wymieszać szybko wymieszać z musem brzoskwiniowym, najlepiej trzepaczką ręczną, a następnie wymieszać ze śmietaną.
Gotową masę przelać do pucharków i schłodzić. Wierzch deseru polać wcześniej odłożonym musem.
Smacznego!
taki ładny w tych szklaneczkach :-)
OdpowiedzUsuńskusiłabym się :)
OdpowiedzUsuńach, tak wakacyjnie!
OdpowiedzUsuńpysznie.
Na ile pucharków i jakiej wielkości jest przepis?
OdpowiedzUsuń