Przepyszne! aż sama byłam zaskoczona jak dobrze wyszły. Pachnące pomarańczą, wilgotne dzięki kremowemu serkowi dodanemu do ciasta i kwaskowate przez owoce. U mnie były to akurat mrożone jeżyny, ale równie dobrze mogą być maliny czy truskawki, zarówno mrożone jak i świeże. Muffiny są naprawdę bardzo smaczne, wręcz rozpływają się w ustach. Mój M zjadł 4 od razu i pytał o jeszcze ;) Polecam!
Składniki na 12 sztuk:
- 2 szkl. mąki
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 szkl. cukru pudru
- 75 g masła
- skórka otarta z jednej pomarańczy
- sok wyciśnięty z całej pomarańczy
- jajko
- 100 g kremowego serka (ewentualnie homogenizowanego)
- kwaśne owoce (maliny, jeżyny, porzeczki, truskawki itp.)
Masło rozpuścić i przestudzić.
W jednej misce wymieszać wszystkie suche składniki, a w drugiej płynne.
Zawartości obu misek wymieszać ze sobą tylko do połączenia (nie za długo!).
Napełnić ciastem papilotki do 3/4 wysokości. W ciasto powciskać owoce.
Piec 20 minut w temp.180st.C (termoobieg 175st.C, nieco krócej).
Upieczone przestudzić chwilkę na kratce i polukrować lub oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz