Najbardziej smakuje mi z agrestem, ale ponieważ nie ma go jeszcze na krzewach zrobiłam z powidłami śliwkowymi. Wyszedł pysznie. Polecam!
Składniki:
- 250 g margaryny
- 500 g mąki pszennej
- 1 łyżka smalcu
- 3 łyżki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 5 jajek
- 2 łyżki kakao
- dodatkowo 1 szklanka cukru do białek
- kwaśne owoce, dżem lub powidła
Powstałe ciasto podzielić na 3 części: małą, średnią i dużą. Część dużą ciasta wyłożyć na blachę, najlepiej z wyłożoną papierem do pieczenia. Do średniej części dodać kakao i zagnieść je jeszcze raz. Powstałe kakao we ciasto poskubać na część jasną wyłożoną już na blaszce.
Na ciemną część ciasta rozłożyć owoce lub przesmarować powidłami.
Białka ubić na sztywno z 1 szklanką cukru i wyłożyć na owoce.
Na koniec poskubać najmniejszą część ciasta.
Piec 30-40 minut w temp. 200 st.C (termoobieg 180st.C).
Smacznego!
jaka piękna pierzynka u mnie nigdy tak nie wychodzi dlatego wypróbuję ten pzrepis mam nadzieję że mi wyjdzie równie pięknie jak Pani
OdpowiedzUsuńpozdrawiam kaśka
Dziękuję,
OdpowiedzUsuńKasiu kochana na pewno Ci wyjdzie taka sama , a może i lepsza pierzynka. Jeśli coś mogę doradzić to jak najdłuższe ubijanie białek samych a później z cukrem. Pozdrawiam!